Pracują setki metrów pod ziemią, by wydobywać to, co buduje współczesny świat. Nie ma w tym przesady – bez węgla koksowego nie ma stali, a bez niej – nie ma cywilizacji, jaką znamy.
Czy wyobrażamy sobie świat bez samochodów, nowoczesnych biurowców czy mostów? Praktycznie wszystko, co nas otacza, ma związek ze stalą. Nawet drewniane meble produkowane są w stalowych halach produkcyjnych, w których pracują maszyny zbudowane głównie… ze stali! Przypomnijmy – stal to głównie stop żelaza i węgla oraz kilku innych pierwiastków. Ale to węgiel jest tu kluczowy. To surowiec metalurgiczny, który – dodany we właściwych proporcjach - sprawia, że stal jest tak wytrzymała i od setek lat wykorzystywana jako najpopularniejszy materiał w budownictwie, inżynierii oraz w każdym aspekcie naszego życia. Dlatego ostatnio tak dużo mówi się o drodze od węgla do stali, która prowadzi z kopalni, przez koksownię i hutę na plac budowy czy do fabryki. Nawet wiatraki, będące źródłem energii odnawialnej, buduje się ze stali! Każda tona węgla koksowego to około 0,70 tony koksu, który umożliwia wytworzenie od 1,6 do 2,1 tony surówki hutniczej. Jeden wiatrak to nawet 400 ton stali!
Czy w Polsce wydobywa się węgiel koksujący? Oczywiście! Największym producentem tego surowca jest Jastrzębska Spółka Węglowa, w której zakładach pracuje około 23 tys. osób. JSW to cztery zakłady górnicze: „Pniówek” w Pawłowicach, „Knurów-Szczygłowice” w Knurowie, „Budryk” w Ornontowicach oraz „Borynia-Zofiówka-Bzie” w Jastrzębiu-Zdroju. W każdej z tych kopalń pracujący w trudnych warunkach górnicy wydobywają surowiec, który Unia Europejska umieściła na liście materiałów krytycznych, czyli trudno zastępowalnych i o strategicznym znaczeniu dla rozwoju unijnej gospodarki.
Jastrzębska Spółka Węglowa wydobywa rocznie ok. 15 mln ton węgla, który wykorzystywany jest w całej Europie Środkowej i nie tylko. Koks produkowany przez koksownie wchodzące w skład Grupy Kapitałowej JSW w ilości ok. 3,2 mln ton rocznie także jest sprzedawany za granicę. Głównymi odbiorcami są klienci w Polsce, Niemczech, Austrii, Czechach, na Słowacji i w Indiach. Co ciekawe, Jastrzębska Spółka Węglowa zamierza też wkrótce wkroczyć na rynek chiński. A możliwości są ogromne - wielkość udokumentowanych zasobów operatywnych węgla wynosi 1 mld ton, a to gwarantuje utrzymanie wydobycia przez JSW do 2075 roku.