- W pierwszym etapie zorganizujemy kilka otwartych spotkań, podczas których będziemy informowali o planowanych sposobach alokacji – mówi Krzysztof Grobosz, dyrektor Biura Zarządzania Zasobami Ludzkimi JSW. - W drugim etapie zostanie zorganizowany punkt informacyjny w kopalni Krupiński, w którym każdy pracownik otrzyma propozycję oferty zmiany miejsca pracy. Co ważne, harmonogram rozmów dla poszczególnych brygad, oddziałów czy zespołów będzie wywieszony na tablicach ogłoszeń – dodaje dyrektor.
W jednym miejscu pracownik załatwi wszelkie formalności związane z jego przejściem do innej kopalni. Każdy otrzyma konkretną, przygotowaną dla niego propozycję nowego miejsca oraz stanowiska pracy z określonymi warunkami zatrudnienia i wynagradzania. Nowe miejsca oraz stanowiska pracy będą proponowane zgodnie z kwalifikacjami pracowników. W miarę możliwości będzie też brane pod uwagę ich miejsce zamieszkania.
- Pracownicy dołowi będą przenoszeni całymi brygadami lub oddziałami. Zależy nam, aby nie zdezorganizować procesu wydobycia – podkreśla K. Grobosz.
Trzeba pamiętać, że kopalnia ciągle pracuje i nie ma takiej możliwości, aby w jednym terminie wszyscy z niej odeszli. Wydobycie musi być stopniowo wygaszane, a przejścia pracowników muszą być dostosowane do rytmu pracy zakładu.
Wszystkie działania będą się odbywać zgodnie z zapisami porozumienia z dnia 5 maja 2011 r. pomiędzy zarządem JSW a Reprezentatywnymi Organizacjami Związkowymi dotyczącymi gwarancji zatrudnienia.
Przypomnijmy, w sumie do innych zakładów spółki przejdzie około 1791 pracowników kopalni. Ze wstępnych założeń wynika, że do KWK Borynia–Zofiówka–Jastrzębie trafi 750 osób, do KWK Budryk – 400, a do KWK Pniówek – 641.
Ostateczna liczba osób, które zostaną przeniesione do innych kopalni, będzie zależała od zainteresowania pakietem osłonowym (urlopy górnicze, jednorazowe odprawy pieniężne) gwarantowanym przez ustawę o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.