Sąd Najwyższy uchylając niekorzystny dla spółki wyrok wskazał na rażące naruszenie prawa przez Sąd Okręgowy w Katowicach, który nie odniósł się do zarzutów wyraźnie sformułowanych w apelacji wniesionej przez prawników JSW, a - zdaniem SN - były one na tyle poważne, że dawały pracodawcy prawo do dyscyplinarnego zwolnienia pracownika.
Wiesław Wojtowicz został zwolniony z pracy za naruszanie prawa w czasie strajku, jednak wyrokiem Sądu Rejonowego w Mikołowie z dnia 25 września 2008 roku został on przywrócony do pracy, a pracodawca musiał mu wypłacić wynagrodzenie za cały okres przebywania na zwolnieniu. Wciąż toczą się przeciwko niemu dwie sprawy karne - w sprawie nakłaniania do składania fałszywych zeznań i kierowania nielegalnym strajkiem