Artykuł archiwalny

Ikona BIP Ikona Portal Pracownika Ikona poczty Facebook Twitter Instagram Youtube Linkedin RSS Ikona szukania PLEN

Ekologiczny sukces komercyjny

Jastrzębska Spółka Węglowa to nie tylko producent wysokiej jakości węgla koksowego, to także jeden z największych w Polsce producentów spożywczej soli warzonej.

zdjęcia: Jacek Stefaniak

„Sól Dębieńska” dzięki unikatowym właściwościom cieszy się uznaniem nie tylko polskich smakoszy. Jej walory doceniają także konsumenci w Czechach, Słowacji i Niemczech. „Sól Dębieńska” narodziła się z troski o środowisko naturalne. Projekt łączy wyzwania, jakie stawia ekologia z twardymi regułami biznesu. Jego realizacją zajmuje się Przedsiębiorstwo Gospodarki Wodnej i Rekultywacji, które jest częścią Grupy Kapitałowej JSW. W Systemie Odsalania PGWiR S.A. w Czerwionce-Leszczynach oczyszczane są solanki, jakie w trakcie prac górniczych uwalniane są z górotworu. To zapobiega zrzucaniu silnie zasolonych wód do okolicznych rzek, a otrzymana w ten sposób sól warzona, charakteryzuje się właściwościami fizykochemicznymi, które szczególnie ceni przemysł spożywczy. 


– Troska o środowisko naturalne jest jednym z priorytetów Jastrzębskiej Spółki Węglowej, który wprost wynika ze strategii rozwoju Grupy Kapitałowej JSW. System odsalania, który chroni nasze wody powierzchniowe i rzeki jest jej istotnym elementem. Nasz projekt jest dowodem na to, że ekologia może się opłacać, czyli przynosić wymierne korzyści ekonomiczne – powiedział Krzysztof Baradziej, prezes PGWiR S.A. 


Każdego roku „Dębieńsko” oczyszcza prawie 1,6 mln metrów sześciennych solanek, produkując z nich około 65 tys. ton wysokogatunkowej soli spożywczej. Ma krystaliczną czystość na poziomie 99,4% NaCl, a więc spełnia parametry jakościowe, które są trudne do osiągnięcia przez innych producentów. Posiada też wiele cennych dla zdrowia pierwiastków, np. magnez. W Zakładzie obowiązują systemy kontroli jakości, dzięki którym „Sól Dębieńska” spełnia wysokie standardy, usankcjonowane niezbędnymi w przemyśle spożywczym certyfikatami i pozwoleniami.
Proces produkcji soli odbywa się przy wykorzystaniu unikatowej w skali Europy technologii, opracowanej w Stanach Zjednoczonych i Szwecji. Zatężanie solanek i warzenie soli jest zautomatyzowane i sterowane cyfrowo. Wykorzystuje proces odwróconej osmozy i rekompresji oparów. Urządzenia ciągu technologicznego wykonane są m.in. z tytanu i najwyższej jakości stali.

– Obecnie jesteśmy drugim producentem warzonej soli spożywczej w Polsce, wyprzedzając tak znanych producentów jak kopalnia soli w Wieliczce. „Sól Dębieńska” to marka o ugruntowanej pozycji rynkowej. Zdobyła ją dzięki wysokiej jakości, połączonej z wyjątkowymi właściwościami. Najważniejszą jest odporność na proces zbrylenia. Oznacza to, że producenci żywności używający naszej soli nie muszą dodawać do swoich produktów środków chemicznych niwelujących to zjawisko. To walor o istotnym znaczeniu dla firm specjalizujących się w ekologicznych i organicznych produktach spożywczych, a to sektor rynku o największej dynamice rozwoju – podkreślił Tomasz Dzierżawa, dyrektor ds. handlu i marketingu PGWiR S.A. – Cały czas uważnie obserwujemy rynek, dostosowując się do zmieniającej się rzeczywistości. W ostatnich miesiącach wojna na Ukrainie przerwała łańcuchy dostaw ze wschodu, destabilizując krajowy rynek soli. Bo pomóc w jego normalizacji, wprowadziliśmy do sprzedaży nasze rezerwy. Podobna sytuacja miała miejsce w Ukrainie, gdzie w pierwszych miesiącach rosyjskiej inwazji wysłaliśmy prawie 5 tys. ton soli, by złagodzić skutki jej braku za naszą wschodnią granicą – dodał dyrektor. 

Biznesowy i ekologiczny projekt „Soli Dębieńskiej” nadal jest rozwijany i nie zatrzymuje się na udoskonalaniu procesu oczyszczania solanek. Termomodernizowanie są budynki produkcyjne i magazynowe, a PGWiR za już wykonane prace otrzymuje tzw. białe certyfikaty.

– Delektując się smakiem potraw, niewiele osób wie, że używa w kuchni soli otrzymanej z kopalnianych solanek. Jak widać, chroniąc środowisko naturalne można osiągnąć komercyjny sukces, a ekologia i biznes mogą doskonale się uzupełniać – podsumował prezes Krzysztof Baradziej.