Jednym z tematów spotkań otwierających drugi dzień katowickiego Kongresu było górnictwo – zwłaszcza w kontekście dekarbonizacji oraz koniunktury na rynku węgla. Uczestnicy dyskusji jej część poświęcili na bilans i prognozy związane z eksploatacją węgla oraz zapotrzebowaniu na czarne złoto. Wnioski były wspólne - mimo międzynarodowej dyskusji na temat odchodzenia od węgla jako źródła energii, zapotrzebowanie na to paliwo wciąż rośnie, a oblicze branży stale się zmienia. - Daje stabilne miejsca pracy i miliardy podatku do skarbu państwa. Np. JSW już wchodzi w projekty gazu koksowniczego w energetyce, czy wykorzystanie wodoru. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w tym sektorze jest kadra, która pozwala tworzyć nowoczesny przemysł – powiedział podczas wystąpienia otwierającego dyskusję Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii.
Uczestnicy panelu – przedstawiciele spółek wydobywczych i ich kooperanci, podkreślali też problemy, z jakimi boryka się dziś sektor wydobywczy. - Każda nasza decyzja musi być przemyślana, jesteśmy świadomi problemów z pozyskaniem finansowania – mówili paneliści. To wspólne problemy spółek węglowych, zarówno tych wydobywających węgiel energetyczny, jak i tych skupiających się na węglu koksowym. - W naszym przypadku istotna jest struktura wydobycia, około roku 2030 powinniśmy mieć ok. 80 proc. węgla koksowego, przy czym wiele zależy od zysku i warunków górniczo-geologicznych – tłumaczył uczestnikom panelu Artur Dyczko, pełnomocnik zarządu JSW. - Ale zapewnienie dostępu do złóż jest w tej sytuacji kluczowe, dziś jesteśmy przekonani, że po 15 latach udało się wszystko uzgodnić i w przyszłym tygodniu będzie koncesja na złoże Bzie-Dębina Zachód 1.
Recepta na problemy branży także była wspólna - konieczny jest nacisk na wykorzystywanie nowoczesnych technologii, bo dziś problemem górnictwa są głębokie pokłady, geologia oraz odległość od szybów. - Automatyzacja już trwa, to trend w górnictwie zmierzający ku zwiększeniu efektywności i konkurencyjności. Kluczowe jest dostosowanie technologii do indywidualnych potrzeb. Przykładem jest kopalnia „Zofiówka”, gdzie osiągnięto w pracach przygotowawczych doskonałe postępy ze względu na indywidualne przygotowanie. Tylko taka współpraca dostawcy technologii i jej użytkownika może przynieść dobre wyniki – podkreślał Mirosław Bendzera, prezes zarządu Famur SA .
Innym obliczem górniczej branży prezentowanym podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego była innowacyjność. Wśród spółek z branży górniczej wyróżnia się Jastrzębska Spółka Węglowa, co podkreślano podczas panelu pt. „Elektromobilność/Gaz/Wodór – co rozwijać i jak sfinansować rozwój?”. Zdaniem ekspertów, 2019 rok ma szansę być przełomowy, jeśli chodzi o elektromobilność. Jej najnowocześniejszym elementem jest czyste paliwo. - Nasz wodór będzie powstawał bez udziału CO2, bo chcemy produkować ekologiczny śląski wodór – powiedział podczas panelu Tadeusz Wenecki, prezes zarządu JSW Innowacje. - Chcemy separować go z gazu koksowniczego powstającego w zakładach naszej Grupy Kapitałowej podczas procesu koksowania węgla. To nowa technologia, czerpiemy wzory z całego świata, głównie z Chin.
Podczas panelu zapowiedziano wspólny projekt JSW i Miasta Katowice dotyczący uruchomienia pierwszej w Polsce regularnej linii autobusowej obsługiwanej przez pojazd na wodór. - Znak czasów odciska swoje piętno na naszym mieście – dodał Bogumił Sobula, wiceprezydent Katowic.- Postawiliśmy na autobusy elektryczne, ale bardzo ważny jest też pionierski projekt JSW.
W ostatnim dniu Europejskiego Kongresu Gospodarczego debatowano przede wszystkim nad przyszłością górnictwa, nad szansami które przed tym sektorem stawiają najnowsze trendy technologiczne. Zarówno prelegenci, jak i pozostali uczestnicy paneli dyskusyjnych byli zgodni, że tempo zmian, jakie dyktuje rozwój techniczny oraz zmieniające się prawo ( głównie w zakresie ochrony środowiska) zmienia całkowicie dotychczasowe podejście do branży. – Podstawą przyszłości węgla jest … chemia – oświadczył Jacek Srokowski wiceprezes zarządu JSW Innowacje.
Obecnie Grupa Kapitałowa JSW nie tylko rozwija już istniejące kierunki nowych zastosowań węgla, ale sama kreuje nowe trendy. - Czasy tradycyjnie rozumianego przemysłu wydobywczego powoli odchodzą w przeszłość. Aby się rozwijać, ten sektor sam musi stać się liderem innowacyjnych i sprzyjających środowisku technologii – powiedział Grzegorz Tobiszowski, wiceminister energii.
Plany JSW, przedstawiane kilkakrotnie podczas Kongresu, obejmują produkcję włókien węglowych, absorbentów czy nanorurek przy wykorzystaniu produktów ubocznych powstających podczas produkcji węgla koksowego i koksu. Jeszcze bardziej pionierskim projektem jest budowa pierwszej w tej części świata instalacji przemysłowej separacji wodoru z gazu koksowniczego, który jest produktem ubocznym wytwarzania koksu. – W tym przypadku wyzwanie jest o wiele trudniejsze, bo choć wodór nazywanym jest paliwem przyszłości to w Polsce chwilowo nie ma go komu sprzedawać, dlatego też JSW czynnie włącza się w budowę rynku użytkowników wodoru, nawiązując współpracę z producentami autobusów czy lokomotyw - powiedział Jacek Srokowski.
Podczas panelowych dyskusji eksperci zwracali uwagę na zwiększającą się opłacalność wprowadzania innowacyjnych i przyjaznych środowisku technologii opartych na węglu, co więcej trend ten dla branży ma mieć stały, wzrostowy charakter. – Tego typu inwestycje to także przygotowywanie firmy górniczej na trudny czas dekoniunktury na rynku surowcowym – zauważał Artur Dyczko, pełnomocnik zarządu JSW ds. strategii i rozwoju.
Innowacje w górnictwie to poprawa nie tylko wizerunku węgla ale i całego przemysłu wydobywczego. Obecnie branża, co dobitnie podkreślano na sesji dyskusyjnej o polityce surowcowej, musi szczególnie zadbać o to, jak jest postrzegana także przez najbliższe otoczenie. – Przykładamy szczególną uwagę do budowania partnerskich kontaktów i pozytywnego klimatu współpracy z lokalnymi samorządami. To dla nas ważny partner – podkreślił Artur Dyczko.
Zobacz galerię zdjęć (fot. Marta Stach / EEC2019, JSW)