Apelujemy, odłóżcie na bok własne interesy. Teraz najważniejszy jest interes pracowników i ich rodzin! Apelujemy, aby wykorzystać wszystkie możliwości do osiągnięcia kompromisu. Jesteśmy skłonni zapomnieć o przykrym incydencie z WKDS i prowadzić dalsze rozmowy.
Wszystko dla dobra załogi JSW.
Przypomnijmy, rozmowy związków zawodowych z Jastrzębskiej Spółki Węglowej z przedstawicielami Zarządu JSW, Wojewody Śląskiego Zygmunta Łukaszczyka, a także przedstawicieli Ministerstwa Gospodarki – Rafała Baniaka oraz Skarbu Państwa - Krzysztofa Walenczaka zostały w piątek 3 czerwca przerwane.
W trakcie trwania negocjacji, podczas ustalania finalnych zapisów porozumienia - do siedziby spółki wpłynęło pismo, w którym związki poinformowały zarząd, że 9 czerwca w kopalniach JSW odbędzie się strajk.
- Jako strona pracodawcy poczuliśmy się oszukani, gdyż w chwili, gdy my dążyliśmy do kompromisu, związkowcy już wcześniej planowali strajk – mówi Jarosław Zagórowski, prezes JSW. – Do końca ufaliśmy, że uda nam się osiągnąć kompromis – dodaje prezes.
Wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk, który był gospodarzem spotkania, po jego zakończeniu nazwał ruch związkowców "falstartem".
Zarówno zarząd JSW, przedstawiciele MG i MSP zadeklarowali mimo wszystko chęć prowadzenia dalszych rozmów i negocjacji. - Wszystko wskazywało na to, że podpiszemy porozumienie. Rozmawiano m.in. o deklaracji ministra gospodarki dotyczącej zachowania przez Skarb Państwa władztwa korporacyjnego nad spółką, potwierdzono też wcześniejsze zapowiedzi resortu skarbu ws. akcji pracowniczych – mówi Jarosław Zagórowski, prezes JSW. – Przedstawiliśmy także naszą propozycję wzrostu płacy zasadniczej o 5,5 % - dodaje prezes.